Barcelona bez Gaudiego byłaby odarta z najpiękniejszych szat...to Antonio Gaudi, między innymi, sprawia, że to miasto przyciąga jak magnes. Spacer po dachach domów, które zaprojektował uznałam za wyjątkowo atrakcyjny i godny polecenia. Wszystkich, którzy lubią cieszyć oczy kolorami i kształtami pełnymi fantazji zapraszam do udziału w tym jakże miłym szaleństwie. Casa Mila, Casa Batlló i Palau Guell to trasa naszej podróży po dachach Barcelony ...
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
To się cieszę :)))
-
Po podróżowaniu w miejsca dalekie, po wędrówkach do światów odległych, z włóczęgi po kulturach obcych, postanowiłem wrócić na stare śmiecie. I nie żałuje :-)))))))))
-
Życzę Ci tego :):)
-
Tak jak napisał przedpole - świetny pomysł na galerię zdjęć:) Bardzo miło i kolorowo się ją oglądało:) Niesamowite jest to, co Gaudi tam wyczyniał na tych dachach:) I po co w ogóle ta to robił, to dla mnie zagadka? Tylko dlatego, że mógł? Taka sztuka dla sztuki? Bo to żadnych przecież funkcji użytkowych nie ma... Na pewno urozmaicił tym Barcelonę i do dziś tym cieszy ludzi:) Jak kiedyś będę w Barcelonie, to może i mnie ucieszy na żywo:) Pozdrawiam!
-
Kto raz zobaczył Barcelonę wróci do niej z całą pewnością...nadrobisz braki ;)
Oczywiście, że zajrzę :) -
dzisiaj dopiero odkryłem Twoje podróże po Barcelonie... zacząłem od dachów bo podczas mojej wiosennej podróży na te dachy zabrakło mi czasu... po obejrzeniu Twojej galerii jest mi jeszcze bardziej żal :(
fajne zdjęcia
oczywiście do pozostałych Twoich barcelońskich galerii niebawem wrócę, jeżeli masz ochotę to zapraszam do mojej podróży po Barcelonie
pozdrawiam -
avill ...tak jak dla większościz nas :)
-
dla mnie Barcelona, to przede wszystkim Gaudi; Casa Mila i Batllo, park Guell i niedokończona bazylika Sagrada Familia.
-
przedpole ...dzięki za mił slowa :)
-
Ciekawy pomysł na galerie.Pozdrawiam
-
Witaj Smoku... znalazłam szczegół, który mi wszystko blokował... jeszcze dziś będzie trzecia podróż ... ale rzeczywiście wklejanie całego dorobku w takim tempie jest bardzo męczące...uporam się z Sevillą, reszta musi poczekać ...
Podzielasz moją radość z sukcesu, co jest mi szczególnie miłe...dziękuję :) -
No pieknie, przybywaja Ci zdjecia. A wiec wielka tajemnica rozwiazana? :-)
-
No prosze, jest i druga podroz :-)